Doktor z Konjem się wylali w Łaźni. Dla takich staruchów jak ja w sam raz. Pogaduszki o starych Polakach i oczywiście nowości czyli "Miś" - piękny będzie przebój. Pamiętam jak z Jarkiem Janiszewskim na prywatce w bloku śpiewaliśmy na całe młode gardła "A białe niedźwiedzie pchają ziemską oś do przodu". Jarek zawsze przenikliwy był i to mu do dziś pozostało.